Kluby fitness i inne obiekty sportowe stały się już wręcz miejscami spotkań towarzyskich. Coraz częściej do nich chodzimy. Odwiedzamy je nie tylko po to, by poprawiać swoje zdrowie czy pracować nad swoimi sylwetkami, ale też i po to, by trochę się rozluźnić, spotkać ze znajomymi albo nawet nawiązać nowe znajomości. Ćwiczymy w nich samodzielnie lub z pomocą instruktorów. Korzystamy ze zorganizowanych zajęć, aby zawsze bezpiecznie wykonać chociażby popularny teraz tabata trening odchudzający. Jeżeli jednak nie mamy takiej możliwości, by ćwiczyć w klubie fitness albo na siłowni, nie musimy wcale rezygnować z wykonywania tabaty. Spokojnie sobie z nią poradzimy bez pomocy instruktorów czy trenerów personalnych. Możemy przecież równie dobrze ćwiczyć z osobami, które swoje treningi przedstawiają na filmikach multimedialnych, a później wrzucają je do sieci i szczegółowo opisują bądź omawiają już na samym klipie.
Takich filmików w Internecie jest teraz dosłownie multum. Wchodząc na konto jakiegokolwiek trenera personalnego, otrzymamy od razu dostęp do jego serii treningów. Wśród nich na pewno pojawi się niejeden trening tabata. Jako że teraz jest ona modna, trenerzy chętnie z nią pracują i ją często modyfikują, by za każdym razem proponować ćwiczącym coś nietypowego, ciekawego i oczywiście skutecznego. To sprawia, że tabata raczej nigdy się nie nudzi. Nigdy nie jest monotonna i nigdy nie wygląda tak samo. Typowymi dla niej ćwiczeniami są oczywiście pajace, trucht czy pompki, ale w rzeczywistości trening tabaty da się złożyć z zupełnie innych i mniej tradycyjnych ruchów. Ćwiczenia mogą być przy tym wykonywane wyłącznie dla stojąco. To świetna wiadomość dla tych, którzy nie lubią ruchów przeprowadzanych przy podłożu albo np. nie dysponują żadną matą. Tabatę można ćwiczyć zarówno z polskimi, jak i zagranicznymi instruktorami. Z czasem każdy zresztą zdoła trenować tabatę bez żadnej pomocy z zewnątrz, wymyślając ją samodzielnie.
Robię tabate raz w miesiącu, spoko odskocznia od klasycznego treningu na siłowni.